Jaka jest więc różnica między hybrydą a hotellingiem?
Cóż, "hybrydę" można zdefiniować jako elastyczny model pracy, w którym pracownicy pracują część godzin we wspólnym fizycznym miejscu pracy, a resztę zdalnie - w domu lub gdzie indziej.
Z drugiej strony, hoteling oznacza dokładnie to samo! Cóż, prawie to samo. W przypadku "hotelingu" nacisk kładziony jest na rezerwowanie sobie miejsca przy biurku/stanowisku pracy, ale w zależności od sytuacji różnica może być marginalna.
Nie należy jednak lekceważyć nawet niewielkiej różnicy. Niezależnie od tego, czy jesteś "pracownikiem hybrydowym", czy "hotelarzem", ta elastyczność jest częścią kultury firmy. A nic nie jest ważniejsze dla kultury niż język. Ponieważ język angielski dominuje w globalnej komunikacji - zwłaszcza między USA a Wielką Brytanią - bardzo łatwo jest założyć, że nie ma żadnej bariery. W rzeczywistości niezliczone krajowe, regionalne lub branżowe terminy i niuanse mogą tworzyć krytyczny podtekst, który może obejmować lub wykluczać pewne grupy. Może to być werbalne lub pisemne - jeśli chodzi o hotelarstwo a hybrydę, wyszukiwarki będą szukać zupełnie innych fraz w zależności od tego, kto szuka i gdzie.
Kiedy używamy skrótów takich jak H4, H oznacza zarówno hybrydę, jak i Hotbox.
Na szczęście może również oznaczać Hoteling. Jednak w Wielkiej Brytanii raczej nie usłyszysz nigdzie słowa hoteling. Mówiąc o pracy hybrydowej w Stanach Zjednoczonych, zostaniesz zrozumiany tylko przez mniejszość ludzi. Podczas gdy wszyscy po obu stronach stawu wiedzą, że istnieją różnice w pisowni i frazeologii, praktycznie nie ma wiedzy na temat równoważności tych konkretnych terminów. To jak wzajemna ślepa plamka.
Jako praktyczne wyrażenie "hybryda" szybko przeniknęła do Wielkiej Brytanii, ale nie w pełni. Nadal istnieją pewne granice. Jest szeroko stosowany w projektowaniu miejsc pracy i mebli kontraktowych, ale wielu specjalistów od hybryd mówi nam, że nie jest to termin, którego klienci używają lub są świadomi. Proszą o przebudowę w celu wsparcia nowego sposobu pracy, ale nie przypisują etykiety "hybrydowej". Poza kręgami "biznesowymi" - takimi jak sektor publiczny i opieka zdrowotna - jest to jeszcze mniej znane, nawet przez osoby, które z całego serca przyjęły pracę hybrydową.
Nie da się przewidzieć ani zrozumieć, w jaki sposób i dlaczego pewne zwroty są przyjmowane - lub nie - ale rozbieżności w ich stosowaniu mogą powodować wyzwania. Kiedy próbujesz zintegrować grupy ponad granicami międzynarodowymi i ustanowić holistyczną kulturę, język naprawdę ma znaczenie. Z naszego doświadczenia wynika więc, że warto słuchać przynajmniej tyle, ile się mówi.